Oprogramowanie wspomagające tłumaczenie (z ang. Computer Assisted/Aided Translation – CAT) to jeden z częściej przewijających się tematów dyskusji nie tylko wśród przyszłych tłumaczy i studentów kierunków lingwistycznych, ale także wśród osób ze sporym doświadczeniem zawodowym i dorobkiem.  Nie jest to jednak “wymysł”, ani “moda”, jak określają to osoby często nieobeznane z tematem, lecz czysto praktyczny przejaw poszukiwania narzędzi i pomocy, które – podobnie jak wszelkiego rodzaju słowniki, bazy danych itp. – mają stanowić ułatwienie w wymagającej pracy tłumacza.

Sam zetknąłem się po raz pierwszy z tymi narzędziami prawie 10 lat temu i od tej pory używam ich chętnie do tłumaczenia tekstów technicznych, prawnych, do lokalizacji oprogramowania oraz – o której to funkcji zapominają często nawet osoby używające programów CAT dłuższy czas – do zapewnienia spójności terminologicznej i szeroko pojętych stadnardów w tłumaczonych tekstach. Zresztą – przydatnych funkcji, które można wykorzystywać jest całe mnóstwo, wszystko zależy zaś od stopnia obeznania użytkownika, gotowości do poznawania nowych funkcji i przeprowadzania własnych eksperymentów. Sytuacja jest z resztą całkiem podobna do obłsugi tak popularnego edytora tekstu, jakim jest Microsoft Word. Używany jest prawie wszędzie, przez prawie wszystkich, ale tylko niewielki procent użytkowników korzysta z większego zasobu możliwości, niż oferowała zwykła maszyna do pisania, zaś jedynie całkiem nieliczni posługują się nim na poziomie naprawdę zaawansowanym. A przecież wydawać by się mogło, że jest to jedno z podstawowych narzędzi komputerowych, wykorzystywanych przez współczesnych użytkowników.

Z programami CAT jest nieco podobnie, coraz więcej osób zaczyna ich używać, na co niebagatelny wpływ ma zarówno ich obecna dostępność (mam na myśli spadek cen) w stosunku do okresu sprzed kilku lat, jak też coraz szersza i wciąż udoskonalana oferta różnorodnych programów – od całkowicie wyspecjalizowanych po uniwersalne i prawie “dla każdego” (por. odnośniki w sekcji słowników). Nie chciałbym od razu zagłębiać się tu w wyższość jednych nad drugimi, choć oczywiście mam swoje preferencje, nie będę też opisywać od podstaw ich obsługi. Na początek chciałbym się skupić na tym, jakie są możliwości zastosowania takich programów, jak one działają i do czego można je zastosować. Dopiero wtedy łatwiej jest przetestować samodzielnie różne propozycje i wybrać coś dla siebie. W dalszej kolejności postaram się opisać najważniejsze i, moim zdaniem, najbardziej przydatne funkcje.

Dzisiaj proponuję wprowadzenie w tematykę programów CAT w formie prezentacji, którą dla ułatwienia przerobiłem na format PDF. Zebrałem w tym tekście te wg mnie najbardziej podstawowe informacje, które pozwalają wyrobić sobie pogląd na to, czego tłumacz może oczekiwać od narzędzia tego typu. Niektóre tematy zostały wprawdzie potraktowane zdawkowo, ale z pewnością napiszę o nich kilka słów więcej w przyszłości.

Zachęcam do pobrania pliku Oprogramowanie CAT i do dyskusji…

Comments are closed.

Theme by RoseCityGardens.com